|
Panno
pszeniczna
Panno pszeniczna zielonooka,
nachyl się nad moim życiem.
Panno o włosach sypkich jak piasek,
pozwól się tobą zachwycić.
Panno pszeniczna,
miodowa panno dobrej jesieni,
Kiedyś ci serce podarowałam,
okryj mnie płaszczem nadziei.
Ogrzej mi serce w nocy,
ogrzej mi myśli w dzień,
Niech echo twoich kroków
rankiem napełni sień.
Zamień smutki w kolędę,
zdejmij z oczu cień,
Ogrzej nam serca w nocy,
ogrzej nam myśli w dzień.
Panno pszeniczna, panno promienna,
nie pozwól mi długo czekać.
Drogą samotną, krętą i stromą
idę do nieba z daleka.
Panno pszeniczna zielonooka,
nachyl się nad moim życiem.
Panno o włosach białych jak kreda,
pozwól się tobą zachwycić.
Ogrzej mi serce w nocy,
ogrzej mi myśli w dzień,
Niech echo twoich kroków
rankiem napełni sień.
Zamień smutki w kolędę,
zdejmij z oczu cień,
Ogrzej nam serca w nocy,
ogrzej nam myśli w dzień.
Ogrzej mi serce w nocy,
ogrzej mi myśli w dzień,
Niech echo twoich kroków
rankiem napełni sień.
Zamień smutki w kolędę,
zdejmij z oczu cień,
Ogrzej nam serca w nocy,
ogrzej nam myśli w dzień.
|
|